Kolejny dzień czekania. Straszne, najgorsze na świecie jest czekanie pełne niepewności.Kusi mnie,żeby zrobić test tylko po co?
Przecież głosik w głowie podpowiada mi,że jestem nabuzowana hormonami i wynik może wyjść przekłamany.
Staram się leżeć i odpoczywać ale to odpoczywanie jest bardziej męczące niż cokolwiek innego. Ile można oglądać filmy?
Książki tak lubiane przeze mnie nie dają mi poczucia odprężenia. I czas tak powoli mija...
Mój mąż codziennie rano całuje mnie na do widzenia jak idzie do pracy, całuje też mój brzuch i mówi "do widzenia kropeczko"...
Chce mi się płakać. Czy ja powinnam wiedzieć wewnętrznie czy udało się?
Ból @ nie mija.
Komentarze
- anula70
20/03/2014 - 09:03
czekanie jest okropne.no ale nie ma wyjscia trzeba czekac. chyba nie da sie wiedzieć.powiem ci ze ja za kazdym razem co bylam w ciazy tez mialam bole brzucha,piersi-tak jak przed okresem. ale mialam jeszcze jeden objaw- wstret do sexu,przytulania. i wiesz o przy 2 razach moj M wiedzial wlasnie dlatego ze jestem w ciazy-choc ja nie czułam że może to być prawda.było mi tylko przykro ze mi wmawia i ze znow bede rozczarowana. ale pozniej okazywalo sie ze ma racje. trzymam kciuki za was mocnikutko.a ksiazki czytaj bo pozniej nie bedzie za duzo czasu.ja odkad urodziłam synka 4 lata temu przeczytałam 2 dla siebie. no i setki dla niego-ale o sobie to juz calkiem zapominam,a raczej brak czasu.pozdrawiam i leń sie ile sie da. - czwojdziak
20/03/2014 - 09:03
Wszyscy wiedzą lepiej. Tzn wszyscy dookoła. I tak jak u Ciebie same nastawienie pesymistyczne i podsumowanie,że sobie wmawiam,że coś się we mnie zmienia... Tylko mój mąż wierzy niezłomnie,że udało się i on to czuje. Dziękuję za wsparcie :)06.06.2003 Obustronna amputacja jajowodów
2014-2016 5 IVF Na krótką chwilę dotykaliśmy nieba...
02.2018 Nowy etap OA.