Witam
Ja tak na chwilę ,chcę dodać otuchy tym co chcą mieć biologiczne dzieci,nie traćcie nadziei.My jesteśmy rodzicami adopcyjnymi ale utrzymujemy kontakty z innymi osobabi z kursu i spotkań i właśnie wczorej zadzwoniła koleżanka która ma adopcyjne dziecko,ślicznego chłopczyka a wcześniej próbowali wszystkiego by zajść w ciąże i nic a tu patrzcie,mówi że u nich wielkie zmiany i to jakie-jest w ciąży i to będzie niunia.Są bardzo szczęśliwi ale synek jest na pierwszym miejscu i teraz oczekują na maleństwo.
My nie mamy tyle szczęścia ale trzeba wierzyć,że może się uda i nie można tracić nadziei.Nawet jeśli nie ma nadziei na biologiczne dziecko wierzcie,że adoptowane też jest biologicznym i różni się tylko tym,że inna matka je urodziła.
Nasz synek jest naszym synkiem,kochanym i najpiekniejszym na świecie i nie zamienilibyśmy go na żadne inne dziecko nawet własne.Zawsze byłby tym pierwszym.
Pozdrawiam.